Dílo #4968
Autor:Elf
Druh:<žádný>
Kategorie:Jiné/Písňový text
Zóna:Jasoň
Datum publikace:14.04.2004 12:46
Počet návštěv:658
Počet názorů:8
Hodnocení:5

Prolog
Tak jsem poprvé v životě napsala texty písni do divadelního představení "Sněhová Královna" (H.Ch.Andersen), které budou hrát herci Sceny Polskiej Těšínského Divadla v Českém Těšíně. Premiera je 5. června.

:)
Królowa Śniegu
Królowa
Hanna Rybicka


Bielutka cisza nad światem,
rząd sopli, rynny szczerbate.
Jezior głębina zmrożona
a w srebrnych saniach ona.

Zagląda nocą do okien
błękitnym przepięknym swym okiem.
Mróz w dłoniach, w herbie ma ciszę.
Życie do snu kołysze.

Ref.: A rój śnieżnych pszczół
walca tańczy w pośpiechu dokoła.
Zły czar spada w dół,
miłości wszak przykryć nie zdoła.

Jej suknia z płatków zrobiona,
śnieżny puch zdobi jej ramiona.
A płaszcz jej długi i blady
maże złych myśli ślady.

Gdy nocka ciszą przykryta
i gwiazda północy zakwita,
wchodzi do miasta Królowa,
w śnieżynkach czary chowa.


Ref.: A rój śnieżnych pszczół
walca tańczy w pośpiechu dokoła.
Zły czar spada w dół,
miłości wszak przykryć nie zdoła.

A rój śnieżnych pszczół
walca tańczy w pośpiechu dokoła.
Zły czar spada w dół,
miłości wszak przykryć nie zdoła.



*******************************



Chodź, mały Kaju
Hanna Rybicka


Chodź, mały Kaju!
Droga do raju
w mgle się kryje.
Wicher wyje,
woła nas.

Do mej krainy,
gdzie lód, gdzie zimy
nie ma końca.
Bliżej słońca
stygnie czas.



Ref.: Aaaaa
Bliżej słońca
stygnie czas.
Aaaaa
Wicher wyje,
woła nas.



Kaj

Jadę
do zamku z lodu,

królestwa chłodu.

W śniegu milczy

i śpiew wilczy

w chmurach drży.



Twarz najpiękniejsza,
Twa moc coraz większa.

Ciepła mało.

Coś się stało,

jestem zły.



Ref.: Aaaaa

Coś się stało,

jestem zły.

Aaaaa

i śpiew wilczy

w chmurach drży.



Królowa

Więc
chodź, mały Kaju!

Droga do raju

w mgle się kryje.

Wicher wyje,

woła nas.



Ref.: Aaaaa

Wicher wyje,

woła nas.



***********************************



Jakam samotna i nieszczęśliwa
Hanna Rybicka


Wszystko się śmieje,
wszystko znów żyje,

kwiaty i wróble,

świerk i pokrzywa.



A w moim sercu

smutek się kryje.

Jestem samotna

i nieszczęśliwa.



Ref.: Kaju! Kaju, wróć!

Mój braciszku, wróć!

Kaju! Kaju, wróć!

Mój braciszku, wróć!



Ruszam w dal białą
szukać (hledat!) mego brata,

gdzie moc Królowej

Śniegu się skrywa.



Gdzie wiatr północny

lubi figle płatać.

Idę samotna

i nieszczęśliwa.



Ref.: Kaju! Kaju, wróć!

Mój braciszku, wróć!

Kaju! Kaju, wróć!

Mój braciszku, wróć!



Ona zabrała
Kaja ze sobą.

Biedny, zmarznięty

w zamku przebywa.



Jak mam odnaleźć

go i Królową?

Jakam samotna

i nieszczęśliwa!



Ref.: Kaju! Kaju, wróć!

Mój braciszku, wróć!

Kaju! Kaju, wróć!

Mój braciszku, wróć!



Kaju! Kaju, wróć!

Mój braciszku, wróć!



***********************************



Piosenka rozbójników
Hanna Rybicka



Kto się nam tu napatoczy,
czy to w noc, czy w dzień,

czy to pieszy, czy w karocy,

wszystko straci, hej!



R1.: Gdy się broni, my go kijem!

Biedak, długo nie pożyje.

Czy to pieszy, czy w karocy,

wszystko straci, hej!



Bo my dzicy, my szachraje!
Złoto to nasz bóg!

Czy to króle, czy lokaje,

wszystkich zwalim’ z nóg!



R2.: Gdy się bronią, my ich nożem!

Żadna siła nie pomoże.

Czy to króle, czy lokaje,

wszystkich zwalim’ z nóg!



Trochę złota znów się przyda,
bo już nudno nam.

Szalejemy z głodu, z zimna,

miecze zżera rdza.



R3.: Niech no wreszcie ktoś się zjawi!

Bogacz, biedak, silny, słaby.

Chcemy znowu się zabawić.

Ua ha, ha, ha, ha!



Niech no wreszcie ktoś się zjawi!

Bogacz, biedak, silny, słaby.

Chcemy znowu się zabawić.

Ua ha, ha, ha, ha!



Ua ha, ha, ha, ha!

Ua ha, ha, ha, ha!

...



***********************************



Rozmowa

Hanna Rybicka



Rozbójniczka
Aleś ty ładna laleczka!
Będę się z tobą bawiła.

Dobrze, że moja mateczka

żywą mi cię zostawiła.



Jakaś ty śmieszna lala!
Ty boisz się wszystkiego.

W sam raz do przytulania.

Nic a nic przyjemniejszego!



Beczy, na żartach się nie zna,
lecz serce ma jak jaskółka.

Uciec nie może, jest grzeczna.

Fajna z niej przyjaciółka!

Gerda
Ach, mała rozbójniczko!
Tobie zawdzięczam swe życie.

Oddała bym ci wszystko!

Tylko mnie wypuść o świcie.



Strasznie tu zimno i ciemno!
Dłonie mam przemarznięte.

O jejku! Co będzie ze mną?

Miejsce to jakieś przeklęte!



Zimy i mrozu nie znoszę.
Umrę! Tego byś chciała?

Pomóż mi! Bardzo proszę!

Ja muszę odnaleźć Kaja!

Renifer
Ach, nie płacz, Gerdo miła.
Twój los nie gorszy od mego.

Kiedyś w srebrzystych dolinach

myłem swe rogi w śniegu.



A teraz na postronku,
w czarnej i brudnej norze.

A moja zacna pani

lubi mnie łechtać nożem!



Lecz nie jest taka straszna
i nie kpi z twej historii.

Uwolni nas jutro z rana.

Zabiorę cię do Laponii.



Wszyscy

Pomóż, gdy pomoc potrzebna,

gdy w sercu smutków wiele.

Bo przyjaźń na tym polega.

Po to są przyjaciele!



Pomóż, gdy pomoc potrzebna,

gdy w sercu smutków wiele.

Bo przyjaźń na tym polega.

Po to są przyjaciele!



***************************************



Wesoło mi
Hanna Rybicka



Coraz dalej, coraz prędzej
mknę przez krzaki i kamienie.

Hen, na północ z wichrem pędzę.

Me spełniło się marzenie.



Ref.: Tra la la la lo,

tra la la la li!

Mrozik szczypie w nos.

Ach, wesoło mi!



Jestem znowu wolny! Wreszcie!
Mknę przez stepy i przez błota.

Mała, jak ci na mym grzbiecie?

Czy wygodnie, moja złota?



Ref.: Tra la la la lo,

tra la la la li!

Mrozik szczypie w nos.

Ach, wesoło mi!



Hen, do Finki cię zawiozę.
Popatrz! Lśni północna zorza!

Finka chętnie ci pomoże.

Bo umie ponoć czarować.



Ref.: Tra la la la lo,

tra la la la li!

Mrozik szczypie w nos.

Ach, wesoło mi!



Ref.: Tra la la la lo,

tra la la la li!

Mrozik szczypie w nos.

Ach, wesoło mi!



***********************************



Układanka
Hanna Rybicka



Zorza północna cudnie lśni.
Wichry się włóczą po świecie.

Ach, ty! Mały Kaju, powiedz mi,

czyż śnieg nie piękniejszy niż kwiecie?



Wszystko tu białe. Cicho. Sza.
Bez śmiechu i radości.

I dla nas tylko pałac ze szkła.

Nie znoszę balów i gości!



Ref.1: A ty, mały, siedzisz i milczysz.

Robisz to, co ci każę.

Nie lękasz się śpiewów wilczych

i wiesz o czym ja marzę.



Dłonie mam pełne skrawków szkła.
Nie umiem z nich stworzyć słowa.

Nie czuję zimna, wszędzie mgła.

Składam, wciąż składam od nowa.



Nie widzę słońca, w oczach cień,
żadnych kolorów, prócz bieli.

Nie wiem, gdy noc jest a gdy dzień.

Świat śpi w puszystej pościeli.



Ref.2: A ty, pani, stoisz i milczysz.

Składać to słowo mi każesz.

Wciąż słuchasz śpiewów wilczych,

o władzy nad światem marzysz.



************************************



Boję się
Hanna Rybicka



Pałac ogromny, błyszczy, że aż strach.
Tysiące sopli. Przezroczysty dach.



Ref.1: Straszna ta zima! Wieją wichry złe.

A Kaja nie ma. Och, jak boję się!



Jak znaleźć Kaja w jednej z komnat stu?
Ja, taka mała sama błądzę tu.



Ref.1: Straszna ta zima! Wieją wichry złe.

A Kaja nie ma. Och, jak boję się!



Cóż to? W oddali mała postać drży.
W srebrzystej sali. Kaju! Czy to ty?



Ref.2: Ach, cały siny. Czy poznajesz mnie?

Kaju! Mój miły. Proszę, obudź się!



**********************************



Powrót wiosny

Hanna Rybicka



1. Po niebezpiecznej, długiej podróży

wrócili razem, Gerda i Kaj.

Zła Zima wreszcie swe oczy zmruży,

króluje znowu gorący Maj.



2. Gdy mrozy znikną, wicher odleci,

a wiosna zmaże wszystko, co złe,

róże zakwitną, słońce zaświeci.

Śpiewajmy razem i cieszmy się!



Róże zakwitną, słońce zaświeci.

Śpiewajmy razem i cieszmy się!



Na na na na na...



2: Gdy mrozy znikną, wicher odleci,

a wiosna zmaże wszystko, co złe,

róże zakwitną, słońce zaświeci.

Śpiewajmy razem i cieszmy się!



Róże zakwitną, słońce zaświeci.

Śpiewajmy razem i cieszmy się!

Názory čtenářů
14.04.2004 13:18
Diotima
Kaju, Kaju! :-)Zní to moc pěkně. Vezmu si to domů a budu luštit! Škoda,
že po polsky neumím (a stydím se za to)! A fajn - polštinu jsem tu
ještě nezažila!*
14.04.2004 13:51
Merle
někdy mi to zarecituješ... ale číst to moc nezvládám
14.04.2004 14:17
Jeff Logos
Na základě jazykové analogie s češtinou, slovenštinou a ruštinou si myslím, že textu rozumím. Nicméně skutečnou jazykovou krásu nedokážu posoudit ani vychutnat.
14.04.2004 21:56
skleboun
Róże zakwitną, słońce zaświeci.

Śpiewajmy razem i cieszmy się!

ja też śpiewam i cieszę się z tak cudownych pieśni - mam to szczęcie, że mogę docenić urok tych przepięknych słów... * (tylko żaluję, że nie znam melodii :)
14.04.2004 22:19
tynic
OUHA ! *****
14.04.2004 23:38
Humble
Nebudou třeba někde ku poslechu nějaké empétrojky? :o)*
15.04.2004 08:59
Albireo
*
Nebudou to hrát někdy i na jižní Moravě? Lákalo by mě to, ale Těšín je daleko.
15.04.2004 17:52
Bix
To predstavenie by som rada videla. Vytlačím si to - ale lepšie by to bolo počiť :o) Gratulujem ! *

Přidat názor        ...nápověda k hodnocení
Avízo:
Anonym neuděluje tipy Skrytý názor

(Pro přidání názoru je třeba se přihlásit)